Dlaczego warto oszczędzać?

Dlaczego warto oszczędzać?

Michał Kwasek
Prezes Zarządu, ANG Spółdzielnia Pośredników Ubezpieczeniowych

Krzewione gorliwie zamiłowanie oszczędności czyni ludność dzielniejszą, kształci w niej wolę, uczy wstrzemięźliwości i przezorności. Bo oszczędzać to znaczy wysiłkiem woli zwalczać pokusy ciała, to znaczy rozsądkiem miarkować swoje postępowanie, to znaczy nie tylko wiedzieć to, co się teraz dzieje, ale mieć także oczy otwarte na przyszłość i pamiętać o jutrze. Przez oszczędność rośnie tedy siła i hart moralny narodu, a to znaczy więcej nawet niż zamożność.
autor: Franciszek Stefczyk, źródło: Internet

Definicja oszczędzania:
Oszczędzanie to zrzeczenie się konsumpcji bieżącej na rzecz konsumpcji przyszłej, niepewnej.

Gdyby bazować wyłącznie na przytoczonej powyżej definicji, jednoznacznie można stwierdzić, że nie ma w oszczędzaniu nic pozytywnego, przydatnego i konstruktywnego. Mamy bowiem do czynienia z wyrzeczeniem, a co miłego jest w wyrzeczeniu, które docelowo prowadzi do odroczenia w czasie przyjemności, która może nastąpić dzisiaj? Konsumpcja niezaprzeczalnie jest przyjemnością. Najgorsze jest jednak to, że rezygnując z konsumpcji dzisiaj, wcale nie musimy skosztować jej w przyszłości. Na końcu definicji pojawia się bowiem słowo „niepewnej”. Oznacza ono ni mniej, ni więcej tylko to, że w przypadku źle podjętych decyzji, źle przechowywanych lub zainwestowanych oszczędności, owa „przyszła konsumpcja” może nigdy nie nastąpić.

Czy oszczędzanie zatem to faktycznie tak bardzo pozbawiona sensu czynność? Czy jest to przedsięwzięcie z góry skazane na niepowodzenie?

Przytoczony na samym początku cytat Franciszka Stefczyka, człowieka znanego w Polsce z krzewienia idei spółdzielczości, społeczności i solidarności ekonomicznej, instytucji SKOK-ów czy wreszcie samego oszczędzania, wynosi oszczędzanie do rangi cnoty. Umiejętność oszczędzania to cecha, która w ekstremalnych przypadkach może prowadzić do uszlachetnienia nie tylko jednostki (rodziny rozumianej jako gospodarstwo domowe), ale i całych społeczeństw. Co zatem sprawia, że ludzie mówiący czy piszący o oszczędzaniu zajmują tak skrajne postawy? Czemu to, co dla jednych jest cnotą, dla innych jest czymś zupełnie pozbawionym sensu?

Na temat oszczędzania powiedziano i napisano już bardzo dużo. Ja sam, osoba bardzo do oszczędzania przywiązana, postanowiłem kilka lat temu z kolegą z Krakowa (jako, że podejście do oszczędzania w Warszawie i Krakowie jest zgoła odmienne) napisać i za własne pieniądze wydać książkę, której celem jest przekonanie nieprzekonanych, że warto oszczędzać. Z tego samego powodu KPF zdecydował się stworzyć i wydać broszurę mającą na celu promowanie oszczędzania, która ukaże się niebawem.

***

Michał Kwasek, Prezes Zarządu ANG Spółdzielnia Pośredników Ubezpieczeniowych – przeszedł w karierze zawodowej wszystkie szczeble poczynając od stanowisk specjalisty ds. sprzedaży kredytów hipotecznych i windykacji w oddziałach banku Pekao SA, poprzez funkcje trenerskie w firmie Xelion Doradcy Finansowi, kończąc na stanowiskach kierowniczych w grupie ubezpieczeniowej AXA. Obecnie jest Członkiem Zarządu ANG Spółdzielnia Pośredników Ubezpieczeniowych.