KRUK kończy 2020 rok z zyskiem netto na poziomie 81 mln zł, przy rekordowej EBITDA gotówkowej w wysokości 1,2 mld zł

Zarząd KRUK S.A. w dniu dzisiejszym opublikował wyniki za 2020 rok, które były zgodne ze wstępnymi szacunkami. Zysk netto Grupy KRUK za 2020 rok wyniósł  81 mln zł i był mniejszy o 71%w porównaniu do wyniku za 2019 rok. Z kolei EBITDA gotówkowa wyniosła 1 236 mln zł i była o 10% wyższa r/r. Spłaty z portfeli nabytych wyniosły 1 834 mln zł i były o 3% wyższe niż w 2019 roku. Zarówno poziom EBITDA gotówkowej jak i poziom spłat od klientów były najwyższe w historii Grupy KRUK. 

– Rok 2020 był wyjątkowy, a wybuch pandemii wpłynął na funkcjonowanie zarówno każdego z nas, jak i również podmiotów gospodarczych. W świetle tych niecodziennych wydarzeń oceniam wynik 2020 jako dobry, choć oczywiście istotnie poniżej naszych oczekiwań jeszcze z początku ubiegłego roku. – komentuje Piotr Krupa, prezes KRUK S.A. – Poziom EBITDA gotówkowej to efekt poprawiających się po pierwszym lockdownie wpłat, ale również wdrożonych oszczędności, w tym czasowego obniżenia wynagrodzeń.  Wysiłek poniesiony przez całą organizację, zarówno w sferze oszczędności i wyrzeczeń, jak również sprawnej pracy w systemie zdalnym i rozwoju w sferze online, pozwolił Grupie KRUK utrzymać, a nawet wzmocnić wyniki gotówkowe Grupy. – powiedział Piotr Krupa, prezes KRUK S.A.

Wartość aktualizacji prognozy wpływów z portfeli nabytych przez Grupę KRUK była w 2020 negatywna i wyniosła -205 mln zł w porównaniu do dodatniej wartości w 2019 roku w kwocie 79 mln zł. Jednocześnie w 2020 roku Grupa zaraportowała  235 mln zł przychodów z tytułu przede wszystkim pozytywnego odchylenia wpłat rzeczywistych od planowanych w 2020 roku. Dla porównania analogiczna pozycja przychodów w 2019 roku wyniosła 106 mln zł.

– W ubiegłym roku, z uwagi na Covid-19 i szczególnie w I półroczu, dokonaliśmy negatywnych aktualizacji na każdym z rynków, największych we Włoszech i w Hiszpanii. Jednocześnie spłaty w całym roku okazały się dobre, o czym świadczą dwa parametry: 3% wzrost w stosunku do ubiegłego roku wartości na pozycji wpłat z pakietów, oraz wartość 235 mln zł na pozycji przychodów z tytułu przede wszystkim pozytywnego odchylenia rzeczywistych spłat od prognozowanych w 2020 roku. Czyli z tytułu sumy powyższych czynników w 2020 roku osiągnęliśmy łącznie o 155 mln zł przychodów mniej niż w 2019, co we właściwy sposób obrazuje nietypowość poprzedniego roku – z jednej strony wysokie negatywne aktualizacje prognozy wpływów dotyczące przede wszystkim najbliższych kwartałów od wybuchu pandemii, a z drugiej m.in. realizacje dużych przekroczeń rzeczywistych spłat do tych prognoz w kolejnych miesiącach 2020 roku. – komentuje Piotr Krupa.

KRUK zainwestował w 2020 roku 456 mln zł, o 42% mniej r/r, nabywając portfele w Polsce, Rumunii, Czechach i Hiszpanii. Na koniec 2020 roku Grupa miała dostęp do 1 mld wolnej linii kredytowej, wyemitowała jedną serię obligacji w wysokości 25 mln zł i wykupiła obligacje za 88 mln zł. KRUK S.A. zrealizowała również skup akcji, przeznaczając na ten cel 95 mln zł zysku za 2019 rok. Zgodnie z rekomendacją Zarządu, w 2021 roku KRUK chce wypłacić 8 zł dywidendy za akcję, czyli około 150 mln zł, przeznaczając na ten cel skumulowane zyski.

– W 2020 roku celowo ograniczyliśmy aktywność inwestycyjną w okresie istotnej niepewności wywołanej koronawirusem i jego skutkami, jak również rynek sprzedaży był czasowo ograniczony. Najaktywniejsi byliśmy w Polsce, m.in. finalizując największą w kraju transakcję na rynku portfeli bankowych detalicznych w 2020. W ubiegłym roku w Polsce uzyskaliśmy blisko 40% udział w rynku pod względem inwestycji, co jest jednym z najlepszych wyników w naszej historii i pokazuje, jak silną pozycję w rodzimym kraju posiadamy. dodaje prezes KRUK S.A. – Dziś skupiamy się na 2021 roku. Mamy bardzo dobrą sytuację płynnościową, dobry dostęp do finansowania, w tym możliwość emisji obligacji, i jesteśmy gotowi na nowe inwestycje. Biorąc te przesłanki pod uwagę zarekomendowaliśmy wypłatę dywidendy do akcjonariuszy w wysokości 8 zł za akcję. KRUK po raz siódmy z rzędu wypłaci dochód właścicielom akcji, a jednocześnie chce nieustannie się rozwijać, pozostając atrakcyjnym dla swoich inwestorów.