PROJEKT #webinariakancelarii – najbliższe webinarium już 23 września

PROJEKT #webinariakancelarii – najbliższe webinarium już 23 września

Po wakacyjnej przerwie Kancelaria Radców Prawnych Ryszewski Szubierajski zaprasza do udziału w kolejnych webinariach w ramach projektu #webinariakancelarii. Najbliższe webinarium pt. „Prawo Przewozowe – znaczenie postępowania reklamacyjnego” zaplanowane jest na 23 września 2020 o godz. 11:00. Szkolenie poprowadzi radca prawny Waldemar Szubert

Zwiastun wydarzenia: Prawo transportowe

Link rejestracyjny na stronie Kancelarii Radców Prawnych Ryszewski Szubierajski Przejdź do rejestracji oraz w profilach na FB i LN.

Zapraszamy do rejestracji i udziału w webinarium.

********

Wprowadzeniem do tematyki tego webinarium, jest materiał nt. branży transportowej w czasie pandemii:

BRANŻA TRANSPORTOWA W CZASIE PANDEMII

Polski rynek transportowy liczy obecnie około 33 tysiące firm.  Wysoka konkurencyjność cenowa polskich firma także liberalizacji dostępu do rynku usług transportowych UE,  sprawia, że Polska osiągnęła wiodącą pozycję w unijnym transporcie.

Pandemia w sposób szczególny dotknęła jednak właśnie branżę transportową i powiększyła zjawisko obserwowane w tej branży od kilku lat. Prognozy długoterminowe są niestety pesymistyczne.  Statystyki branżowe alarmują: od około 4 lat jest obserwowany  wzrost liczby firm transportowych, które  borykają się  z problemami terminowych płatności, nadal jednak podejmują walkę o możliwość dalszej działalności. Jak przewidują eksperci,  wiele firm będzie nadal walczyć o przetrwanie, inne znikną z rynku.

Wprawdzie część firm, np. z branży spożywczej, nie odczuła negatywnych skutków pandemii  ale niektórzy przewoźnicy, obsługujący np. przewozy pasażerskie, praktycznie na kilka miesięcy zamrozili działalność. Liczba przejazdów autokarowych spadła o 97%. Jak wskazują raporty Biur Informacji Gospodarczej, od początku roku do lipca zadłużenie firm transportowych wzrosło o 181 mln zł i dziś wynosi prawie 1 mld zł. Najwięcej zalegają instytucjom finansowym (400 mln zł).

Spadek liczby zleceń przy tej samej podaży usług powoduje, że stawki uległy znacznemu obniżeniu, w związku z tym niektóre firmy oferują ceny poniżej kosztów, co nasila zjawisko nieuczciwej konkurencji. To może prowadzić do zakłóceń na rynku, w wyniku czego – w połączeniu z konsekwencjami pandemii – część firm upadnie. Dodatkowo uchwalony niedawno pakiet mobilności to zapowiedź kolejnych problemów dla branży – niewykluczone, że część firm transportowych przeniesie swój biznes poza Polskę.

Wśród firm transportowych dominują przedsiębiorstwa z sektora MŚP, mające ograniczoną możliwość w zakresie kształtowania swojej konkurencyjności, co wpływa na rentowność ich działań. Ponadto firmy te niezbyt często korzystają z możliwości szczegółowej weryfikacji potencjalnych zleceniodawców na wstępnym etapie zawierania kontraktów.  Brak informacji naraża je na ryzyko podjęcia współpracy z nierzetelnym kontrahentem, co w przyszłości niejednokrotnie powoduje duże problemy z odzyskaniem należności i przyczynia się do powstania zatorów płatniczych.

Duży wpływ na obecną sytuację w branży transportowej mają także niekorzystne decyzje państw zachodnioeuropejskich. Dotyczy to przede wszystkim spraw socjalnych pracowników, takich jak: wprowadzenie płacy minimalnej. Obecne przepisy zobowiązują polskiego kierowcę do udokumentowania swojego wynagrodzenia w trakcie kontroli. Procedura ta ma potwierdzić, że nie jest ono niższe od płacy minimalnej państwa, na terenie którego realizowana jest usługa transportu. Szereg dodatkowych wymagań administracyjnych, w tym konieczność posiadania pełnej dokumentacji w miejscowym języku, powodują znaczne utrudnienia w realizacji usług na terenie Europy Zachodniej. Państwa zachodnioeuropejskie wprowadziły tego typu obwarowania, chcąc chronić swój wewnętrzny rynek transportowy i wzmocnić swoją konkurencyjności w starciu z konkurencyjnym polskim przewoźnikiem.

Jeżeli to zjawisko będzie się nasilać, to przewoźnicy nadal będą realizowali zlecenia za zaniżone stawki, a cena rynkowa zamiast odbić w górę, utrzyma się na poziomie poniżej standardowych kosztów i nie zapewni opłacalności.

W opinii ekspertów przetrwają firmy, które ostrożnie podchodzą do obecnej sytuacji, posiadają wypracowany majątek, stałe kontrakty, kontrolują zleceniodawców oraz stan swoich należności.