Seniorzy zaciągają mniej kredytów, chętniej pożyczają od rodziny

Seniorzy zaciągają mniej kredytów, chętniej pożyczają od rodziny

Jedno na cztery gospodarstwa domowe, których głowa znajduje się w wieku 64 i więcej lat, kredyty lub pożyczki zaciąga na nagłe wydatki, a prawie taki sam odsetek – na spłatę wcześniej podjętych zobowiązań finansowych – wynika z cyklicznego badania koniunktury na rynku consumer finance, realizowanego przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych i Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej. 18,5% badanych w II kwartale 2015 roku osób z tej grupy wiekowej deklaruje posiadanie kredytu w banku, pożyczki w instytucji pożyczkowej lub w innej firmie finansowej.

To najmniejszy od 4 lat udział deklarujących posiadanie tego rodzaju produktów. Przypadający na 20 października Europejski Dzień Seniorów jest dobrą okazją do przyjrzenia się nastawieniu osób starszych do korzystania z produktów kredytowych. Prawie 26% ankietowanych w badaniu Seniorów finansowaniem, pochodzącym z instytucji finansowej, zadeklarowało nagłe, niewkalkulowane w domowy budżet wydatki takie jak konieczność pokrycia kosztów skorzystania z dodatkowej opieki medycznej. To najczęściej wskazywana przez osoby starsze kategoria „nagłych wydatków” – 43,3%. Nieco rzadziej zewnętrznym finansowaniem wspierają się w celu zakupu leków, żywności oraz opłat mieszkaniowych. Dla porównania z nagłymi potrzebami, zaciąganie kredytu na wydatki konsumpcyjne zadeklarowało jedynie 9,3% respondentów spośród osób starszych 64+. Jeśli spojrzeć wstecz, to okazuje się, że każdorazowo pozycja „nieplanowane wydatki”, jako cel kredytowania, wskazywana jest przez kilkakrotnie więcej badanych niż „wydatki konsumpcyjne”, a w rekordowym pod tym względem okresie, w październiku 2010 roku, relacja ta wyniosła 1:10.

Wobec, w powszechnej opinii społecznej, wciąż niskich świadczeń emerytalnych, zjawisko to nie dziwi, ale pokazuje stałą tendencję. Co należy podkreślić, tendencja ta może się jedynie utrwalać albo – co gorsza – pogłębiać, jeśli za miarodajne uznać prognozy ekonomistów, mówiące o zmniejszającej się tzw. stopie zastąpienia, która jest podstawą do wypłaty świadczeń Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Prawie co czwarte (24%) gospodarstwo z głową 64+, posiadające kredyt, określało jego przeznaczenie jako „spłatę innych zobowiązań” i jest to najniższy udział od dwóch lat, od lipca 2013 roku. Niewiele mniej, bo 22,2% Seniorów, w lipcu 2015 roku deklarowało przeznaczenie kredytu na zakup drobnych dóbr trwałych (np. sprzęt RTV-AGD).

W kwietniu 2015 roku 18,5% Seniorów, deklarowało posiadanie kredytu i jest to najniższa wartość od października 2011 roku. Jednocześnie można zaobserwować wzrost odsetka osób starszych, korzystających z zewnętrznego finansowania w postaci zobowiązań, zaciągniętych u rodziny lub znajomych – w I kwartale br. wyniósł on 5,9% – relatywnie najwięcej od października 2011. Warto odnotować, że w analogicznym okresie 2014 takich wskazań było zaledwie 1,5%.

W strukturze wartościowej otrzymanych przez osoby starsze kredytów przeważają te o wartości od 1 000 PLN do 10 000 PLN – stanowią one niemal 55% wszystkich zaciągniętych przez grupę wiekową powyżej 64 lat zobowiązań finansowych.

Jednocześnie, co godne zauważenia, w ostatnich trzech kwartałach rósł udział tych gospodarstw, które otrzymały z banku kredyt na kwotę przekraczającą 50 000. W lipcu br. wyniósł on 4,5%, a dwóch poprzednich kwartałach odpowiednio 3,4% i 2,6%. – Osoby z najstarszej grupy wiekowej są względnie wiarygodnym z punktu widzenia instytucji finansowych kredytobiorcami, dlatego mimo względnie niskich, ale stabilnych dochodów, są one w stanie łatwo sfinansować nagłe koszty nowym zobowiązaniem kredytowym lub pożyczkowym. Jednocześnie w odniesieniu do tej grupy gospodarstw domowych – już nieaktywnych zawodowo i w związku z tym nie posiadających możliwości uzyskania dodatkowego dochodu, jakże istotne jest to, by zarówno kredytodawcy jak i sami Seniorzy, mający intencję zaciągnąć zobowiązanie kredytowe brali pod uwagę ryzyko nagłej zmiany ich bieżącej sytuacji życiowej. Bowiem to w tej grupie społeczno–zawodowej zdecydowanie częściej występuje ryzyko pojawienia się nagłych, wcześniej nieprzewidzianych potrzeb finansowych, które mogą zaburzać harmonogram spłat właśnie zaciągniętego już kredytu czy pożyczki. A jednocześnie to wobec tej grupy kredytobiorców i pożyczkobiorców potrzeba jest koncyliacyjnego podejścia i filozofii odzyskiwania należności – mówi Andrzej Roter, Dyrektor Generalny Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych.

Dane pochodzą z projektu badawczego, opisującego koniunkturę na rynku consumer finance, od 2006 roku prowadzonego wspólnie przez Instytut Rozwoju Gospodarczego SGH i Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych.