Sprzeciw ZPF wobec serii artykułów o charakterze antywindykacyjnym w tygodniku Wprost

Sprzeciw ZPF wobec serii artykułów o charakterze antywindykacyjnym w tygodniku Wprost

ZPF systematycznie monitoruje publikacje prasowe dotyczące wszystkich sektorów rynku finansowego, których przedstawicieli mamy przyjemność zrzeszać. Nasze służby PR reagują tam, gdzie cierpi dobre imię naszych Członków i wizerunek branży. W reakcji na cykl artykułów o charakterze „antywindykacyjnym” w tygodniku Wprost, które nawołują dłużników do nieetycznych zachowań wobec wierzycieli i firm windykacyjnych, w imieniu firm zrzeszonych w ZPF wystosowaliśmy do redakcji Wprost pismo wyrażające nasz sprzeciw wobec tego typu publikacji.

Artykuły w negatywnym świetle przedstawiają podmioty z branży finansowej, w tym banki, firmy pożyczkowe i firmy windykacyjne. Autor tekstów zachęca m.in do niepoważnego traktowania swoich zobowiązań, przeciągania postępowania windykacyjnego, pozbywania się majątku, aby uniemożliwić egzekucję komorniczą, i innych działań utrudniających lub uniemożliwiających odzyskiwanie długów. Sugerowane tam rozwiązania w niektórych przypadkach wręcz noszą znamiona nakłaniania do popełniania oszustw. Artykuły mogą wprowadzać czytelników w błąd, ponieważ są prezentowanie jako wydawnictwo edukacyjne – poradnik – i przez to mogą być uznawane przez przeciętnego czytelnika za obiektywne, merytoryczne i godne zaufania. Jednakże treści zawarte w „poradniku” nie dają wskazówek, jak kompleksowo rozwiązać problemy w sytuacji braku możliwości spłaty zadłużenia, a jedynie służą promocji wybranych działań firm antywindykacyjnych.

W piśmie przesłanym do redakcji Wprost wnosimy o zaniechanie prezentowania tego typu treści i ich rzetelną ocenę merytoryczną.

Pełną treść pisma prezentujemy poniżej.

***

Gdańsk, dnia 31 lipca 2020 r.

Ldz. 31/07/2020

Szanowny Pan
Szymon Krawiec
Tygodnik Wprost

AWR Wprost
Al. Jerozolimskie 212
(Batory Office Building II)
02-486 Warszawa

Szanowny Panie Redaktorze,

z narastającym niepokojem śledzimy kolejne odcinki cyklu artykułów Pana Krzysztofa Oppenheima, które ukazują się na łamach Wprost. Źródłem naszego niepokoju jest między innymi fakt, iż te publikacje są prezentowanie w Państwa szanowanym tygodniku jako wydawnictwo edukacyjne – poradnik. Pragniemy podkreślić, że mogą być one uznawane przez przeciętnego czytelnika za obiektywne, merytoryczne i godne zaufania. To zaś skłaniać może do podejmowania przez czytelników określonego działania w zaufaniu do zawartych w nim treści – w tym do przedstawionych ocen, wniosków, ogólnych rekomendacji. W tym kontekście należy podkreślić, iż sugerowane w „poradniku” rozwiązania w niektórych przypadkach wręcz noszą znamiona nakłaniania do popełniania oszustw.

Treści zawarte w „poradniku” mogą także wprowadzać czytelników w błąd, bowiem nie dają wskazówek, jak kompleksowo rozwiązać problemy w sytuacji braku możliwości spłaty zadłużenia, a jedynie służą promocji wybranych działań firm antywindykacyjnych takich, jak np. firma autora opublikowanego na łamach Wprost poradnika. Tymczasem sytuacja finansowo-prawna każdego dłużnika jest inna, często bardzo skomplikowana i nie sposób wskazać jedno uniwersalne rozwiązanie, które pozwoli rozwiązać problem narosłych zobowiązań – na przykład intencjonalne doprowadzenie do sytuacji (vide: „Co mi zrobisz, jak nie spłacę kredytu” z 25 czerwca 2020), w której dłużnik nie będzie już posiadał jakiegokolwiek majątku, który mógłby być źródłem spłaty zobowiązania.

Kluczem do wyjścia z problemów finansowych w sytuacji przeterminowanego zadłużenia jest rzetelny dialog i współpraca z wierzycielem lub reprezentującą go firmą windykacyjną, w celu ustalenia indywidualnego planu działania, adekwatnego do danej sytuacji (np. rozłożenia zobowiązania na raty). Przekonywanie społeczeństwa, że zobowiązań można nie spłacać, lub że należy wysyłać „puste koperty” (vide: „Co mi zrobisz, jak nie spłacę kredytu” z 25 czerwca 2020), aby przedłużać postępowanie windykacyjne, jest wysoce nieetyczne i może doprowadzić do negatywnych konsekwencji dla dłużników, w szczególności powiększać ich zadłużenie wskutek biegnących dalej odsetek ustawowych lub odsetek ustawowych za opóźnienie. Ponadto stwierdzenia, które stanowią uzasadnienie i usprawiedliwienie dla świadomego unikania spłaty, np. że „… nikt na tym nie straci” (vide: „Czego nie wiedziałeś o bankach” z 14 lipca 2020), jako oczywista nieprawda, w naszym głębokim przekonaniu co najmniej nie powinny zyskać akceptacji redakcji Wprost i zgody na publikację.

Związek Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF) zrzeszający największe instytucje finansowe w Polsce, reprezentuje także profesjonalne firmy zarządzające wierzytelnościami. Wspólnie z przedstawicielami branży od kilku lat prowadzimy kampanię „Windykacja. Jasna Sprawa” (https://wjs.zpf.pl), w której edukujemy konsumentów i przedsiębiorców na temat tego, jak powinna wyglądać profesjonalna, wysoko etycznie prowadzona windykacja. Podpowiadamy także jak kompleksowo rozwiązać problemy w sytuacji trudności ze spłatą zadłużenia. Jako organizacja branżowa dbamy też o podnoszenie standardów obsługi klientów przez firmy sektora – wszystkie firmy windykacyjne zrzeszone w ZPF przechodzą co roku audyt etyczny, opracowane też zostały dobre praktyki (Zasady Dobrych Praktyk ZPF), które określają właściwe zasady postępowania w toku obsługi klientów zarówno indywidualnych, jak i biznesowych. Wbrew stereotypom prezentowanym w przedmiotowym „poradniku”, dłużnik nie jest sam ze swoim problemem, a firma windykacyjna nie jest jego przeciwnikiem. Profesjonalne firmy w branży wierzytelności nieustannie podnoszą jakość swojej obsługi zadłużonych, a konsumenci, którzy są niezadowoleni z obsługi, czy dopatrują się działań nieetycznych, mogą swoją sprawę zgłosić do oceny przez niezależną Komisję Etyki działającą przy ZPF.

Branża windykacyjna jest ważnym ogniwem gospodarki i zwłaszcza dziś, w sytuacji kryzysu gospodarczego i narastających zatorów płatniczych w wielu branżach, działania windykacyjne będą miały istotny wpływ na przywrócenie gospodarki do stanu równowagi. Dlatego wyrażamy nasz sprzeciw wobec takich artykułów i liczymy na zaniechanie w przyszłości prezentowania tego typu treści, lub ich rzetelną ocenę merytoryczną, na łamach znaczącego tytułu, jakim jest Państwa tygodnik. Wyrażamy jednocześnie nadzieję, że promowane będą postawy etyczne i uczciwe.

Będziemy wdzięczny za Państwa komentarz do powyższej sytuacji, zapewniając o naszej dyspozycyjności dla wyjaśnienia naszych wątpliwości merytorycznych co do publikowanych treści.

Z wyrazami szacunku,
Marcin Czugan
Wiceprezes Zarządu