Nie pytaj o rok 2020 dla sektora instytucji pożyczkowych

Nie pytaj o rok 2020 dla sektora instytucji pożyczkowych

Spadek wartości udzielonych pożyczek po raz pierwszy od kryzysu w 2008 r., trzeci rok z rzędu spadek liczby udzielonych pożyczek i zanotowana po raz pierwszy łączna strata sektora – to trzy wyznaczniki „koniunktury” w sektorze instytucji pożyczkowych w minionym, 2019 roku. Przewidywania dla branży na rok 2020 brzmią jak kasandryczne przepowiednie.

Związek Przedsiębiorstw Finansowych systematycznie, już od roku 2008, bada sytuację na rynku instytucji pożyczkowych, w oparciu o dane od swych członków, stanowiących 30% jego wartości, ale i pełen przekrój jego segmentów. W tym sensie raport ten można uznać za reprezentatywny dla całego sektora instytucji pożyczkowych.

– Analizując podstawowe dane dla sektora instytucji pożyczkowych sprzed wybuchu koronakryzysu, można jeszcze lepiej zrozumieć konsekwencje, jakie się wiążą dla funkcjonowania sektora z już ujawniającymi się jego skutkami, silnie wzmocnionymi drastycznym obniżeniem limitu kosztów pozaodsetkowych w ramach tarczy antykryzysowej – powiedział Andrzej Roter, Prezes Zarządu ZPF.

Wartość pożyczek udzielonych w 2019 roku

Instytucje pożyczkowe, uczestniczące w badaniu ankietowym, w całym 2019 roku udzieliły 1,79 mld PLN pożyczek na cele konsumpcyjne. Jest to wartość niższa o 11,1% niż w roku 2018 i jednocześnie jest to pierwszy spadek wartości rocznej sprzedanych pożyczek w całej historii badania. Dynamika wzrostu tej wartości w dwóch poprzednich latach była już na znacząco niższym poziomie niż we wcześniejszych okresach. W okresie 2018/2017 i 2017/2016 wzrost był na poziomie ok 13–14%, rok wcześniej 28,1%, a we wcześniejszych trzech latach nawet 65–85%. Średnie tempo rocznych zmian wartości udzielonych pożyczek w latach 2008–2019 wynosi obecnie 35,9%.

Liczba udzielonych pożyczek

W 2019 roku firmy uczestniczące w badaniu udzieliły 649,9 tys. pożyczek na cele konsumpcyjne – o 15,7% mniej niż na koniec 2018 roku. Jest to trzeci rok z rzędu, w którym obserwowany jest spadek, podczas gdy wcześniej liczba udzielanych pożyczek konsekwentnie rosła. Dodatkowo, dynamika spadku zwiększyła się – w poprzednich dwóch latach spadki były bowiem na poziomie 12,6% i 11,8%. Warto dodać, że aż do 2016 roku średnie tempo wzrostu liczby sprzedanych pożyczek w roku było na poziomie 39,4% rdr.

Sieć zewnętrzna sprzedaży

Liczba oddziałów partnerskich , z którymi współpracę deklarują instytucje pożyczkowe, na koniec 2019 roku odnotowała nieznaczny (tj. o 0,2%) wzrost względem 2018 r. – do poziomu 24,46 tys. Warto zauważyć jednak, że w porównaniu z I połową 2019 r. liczba oddziałów partnerskich spadła o 2,9% i być może w kolejnych okresach spadek ten będzie kontynuowany, na co wskazywało znaczne wyhamowanie dynamiki wzrostu, obserwowane już w 2018 r. (wzrost w latach poprzedzających 2018 r. był na poziomie nawet kilkudziesięciu procent, a w 2018 roku już tylko 8,8%).

– 1 kwietnia wszystkie instytucje pożyczkowe, dotychczas współpracujące z nami, wstrzymały sprzedaż, podając informację, że swoją ofertę wyłączają bezterminowo. Tylko niektóre z nich wspominają, że poinformują nas o swoich dalszych planach. Codziennie procesowaliśmy ponad 3 tysiące wniosków o udzielenie pożyczki gotówkowej lub kredytu bankowego. Poziom ten, po wprowadzeniu w połowie marca ograniczeń w związku z pandemią, spadł o 40%, a po wprowadzeniu nowego limitu kosztów pozaodsetkowych spadł praktycznie do zera. Większość firm rozpoczęła działania zmierzające do redukcji kosztów, w tym kosztów pracowniczych – mówi Piotr Oniszczuk, Prezes Zarządu UnilinkCash – firmy z sektora pośrednictwa finansowego, współpracującej z branżą pożyczkową. – Reakcja pożyczkodawców pokazuje, że branża, przekazując stronie rządowej informacje o grożącym jej paraliżu w związku z wprowadzeniem regulacji sektora, nie negocjowała tylko walczyła o przetrwanie.

Wyniki finansowe sektora

Zysk netto uzyskiwany przez firmy uczestniczące w badaniu rósł aż do roku 2016, w którym to osiągnął szczytowy poziom 117,0 mln PLN (warto dodać też, że w 2015 r. zysk wzrósł aż o 360% względem roku 2014 r.). W kolejnych analizowanych latach obserwowano spadek rocznego wyniku netto przez 88,5 mln PLN w 2017 r. i 39,6 mln PLN w 2018 r., aż po stratę uzyskaną w 2019 r., na poziomie 26,6 mln PLN. Już pierwsza połowa 2019 roku zakończyła się stratą 9,0 mln PLN, a w drugiej połowie roku została ona pogłębiona niemal trzykrotnie.

Trudno, na podstawie danych co do pozycji finansowej sektora w ostatnich latach, a już w szczególności po roku 2019, uznać działalność pożyczkową za zyskowną i perspektywiczną. Rentowność tej działalności jeszcze przed tzw. małym wyrokiem TSUE należała po prostu do niskich.

– Drastyczne obniżenie limitu kosztów pozaodsetkowych, wdrożone do systemu prawnego w ramach tarczy antykryzysowej spowoduje, że sektor instytucji pożyczkowych sam znajdzie się „na tarczy”. Co prawda cel, jaki wnioskodawca chciał osiągnąć, jest wyrazem dobrych intencji, to jednak pominął on w ogóle kwestię szacowania skutków tych zmian dla sektora, a nawet dla konsumentów. Trudno dziś wyrokować, ile firm przetrwa w efekcie ich wdrożenia, a także ilu inwestorów nadal będzie uznawać, że podtrzymanie inwestycji ma w ogóle sens w sytuacji, kiedy sektor pożyczkowy nie jest równoprawnie traktowany przez regulatora. To właśnie ten sektor musi bowiem płacić podatek dochodowy nie tylko od każdej złotówki, która została spłacona przez klienta, ale także od każdej, która do pożyczkodawcy nie wróciła. A to tylko jeden z przykładów – stwierdził Andrzej Roter, Prezes ZPF.