Opinia KPF w sprawie trzeciej wersji założeń do zmian w ustawie o nadzorze nad rynkiem finansowym

Opinia KPF w sprawie trzeciej wersji założeń do zmian w ustawie o nadzorze nad rynkiem finansowym

W związku z opublikowaniem kolejnej, 3 wersji „Projektu założeń projektu ustawy o zmianie Ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw”,. KPF podnosi, że ta wersja nie może być uznana za dokument poddany  konsultacjom społecznym.Aktualny projekt założeń odbiega w sposób fundamentalny od jego dwóch poprzednich wersji, które w przeciwieństwie do aktualnej, trzeciej już wersji, były przedmiotem zarówno konsultacji pisemnych jak i konferencji uzgodnieniowych – podkreślił Andrzej Roter, Dyrektor Generalny KPF.

CAŁKOWITY KOSZT KREDYTU

W  kluczowej kwestii ograniczenia całkowitego kosztu kredytu konsumenckiego (c.k.k.), twórcy założeń oparli się na dwóch grupach danych, przyjmując za podstawę dla określenia wysokości limitu kosztów pożyczek o małych kwotach i na krótkie okresy dane pochodzące od Związku Firm Pożyczkowych (ZFP). W opinii KPF  owe dane można uznać za reprezentatywne tylko w pewnym segmencie pożyczek,  tych udzielanych kanałem internetowym na krótkie okresy. Dane nie obejmują całego rynku i   sposobów dystrybucji takiego produktu.KPF nie znajduje racjonalnego uzasadnienia dla uznawania, że„przeciwdziałanie praktykom lichwiarskim”, a więc  ustalenie właściwego poziomu równowagi pomiędzy uczciwą ceną jakiegokolwiek dobra nabywanego przez konsumentów a uczciwym zyskiem przedsiębiorców oferujących te dobra, poziomem odniesienia są najniższe na rynku koszty operacyjne, przedstawione przez ZFP i to bez uwzględnienia godziwego zysku przedsiębiorcy – stwierdziła Mecenas Mirosława Szakun, Doradca Prawny KPF.

Nie wykazano nadto, iż przez takie, arbitralne określenie limitu c.k.k. jest możliwe osiągnięcia celu regulacji, jakim miałoby być według twórców założeń ograniczenie rosnącego obszaru zadłużenia, spowodowanego zaciąganiem przez konsumentów pożyczek i kredytów w kilku instytucjach jednocześnie.

Jeszcze bardziej rażąca wadliwość wystąpiła w związku z oparciem założeń o dane Konfederacji Lewiatan, które miałyby rzekomo odzwierciedlać poziom kosztów operacyjnych i kosztów ryzyka przedsiębiorców, oferujących pożyczki o wyższych kwotach i dłuższych okresach utrzymania. Przyjęcie tych danych obarczone jest błędem metodologicznym, bowiem zgodnie z powszechnie dostępną wiedzą, jedynym członkiem Konfederacji Lewiatan z sektora  pożyczkodawców niebankowych jest Provident Polska S.A. Oferta tej firmy obejmuje  stosunkowo wąski zakres produktów co do kwoty i okresu utrzymywania kredytu, natomiast dojrzałość sektora pożyczkowego jest w Polsce mierzona również i tym, iż na rynku jest dostępna bogata oferta pożyczek o wyższych kwotach i na dłuższe okresy. Potwierdza to raport KPF, który ujawnia bardzo dynamicznie postępujący proces dekompozycji rynku, polegający na utracie pozycji samodzielnego lidera, jaką posiadał Provident Polska SA.  Warto podkreślić, że  inne charakterystyki produktów niż te oferowane przez Provident Polska SA, zapewne muszą generować  inne dane do szacowania kosztów oferowania takich produktów i rzetelne podejście do tej kwestii wymaga uwzględnienia tego faktu – zauważył Andrzej Roter.

Powyższe może prowadzić do wniosku, że twórcy założeń kierują do ustawodawcy postulat uregulowania rynku pożyczek długoterminowych w sposób, który wzmocni pozycję rynkową firm, w tym Provident Polska SA, oferujących pewien zakres produktowy. Będzie to oznaczać odwrócenie rynkowej tendencji i zmuszenie klientów do skracania okresu kredytowania, co może skutkować  rosnącym zadłużeniem.Jest to błąd, który powinien być wyeliminowany przed sformułowaniem ostatecznego brzmienia projektu założeń, a zwłaszcza przed skierowaniem projektu ustawy do prac parlamentarnych. W przeciwnym razie wystąpi rażąca sprzeczność między treścią postulowanej regulacji a jej celem, który w samym projekcie założeń został określony jako „zagwarantowanie różnicowania oferty w zakresie produktów kredytowych” – podsumowała Mecenas Mirosława Szakun, Doradca Prawny KPF.

ZJAWISKO NADMIERNEGO ZADŁUŻENIA 

KPF konsekwentnie wskazuje, że propozycja projektodawców nadal nie uwzględnia prawidłowo specyfiki pożyczek o dłuższym okresie utrzymywania i na wyższe kwoty i może spowodować negatywne konsekwencje dla osób reprezentujących wyższe ryzyko kredytowe, których liczba może nawet rosnąć. Te, które popadły w tarapaty  finansowe, mogły dotąd skutecznie korzystać z oferty długich kredytów konsolidacyjnych w bankach. Ich dostępność może zostać ograniczona. Co więcej,  może to też dotyczyć klientów ze złą historią kredytową, którzy na podstawie umowy cesji stawali się klientami wierzycieli wtórnych i   mieli możliwość  zawierania wieloletnich umów z wierzycielami (nawet do 10 lat). Ograniczenie dostępności produktów dla klientów ze złą historią kredytową, poza zwiększeniem skali zjawiska wykluczenia finansowego wpłynąć może pośrednio i negatywnie na wartość portfeli bankowych, w tym sprzedawanych w drodze cesji – zauważył  Roter.

Rozumiejąc przyczyny podtrzymania decyzji o wdrożeniu limitu c.k.k. KPF wskazuje na racjonalną propozycję, prezentowaną w toku konsultacji społecznych przez Związek Banków Polskich (ZBP), aby limit obejmował jedynie pożyczki niskokwotowe i nie dłuższe niż 6 miesięcy.W kontekście ograniczenia limitu do okresu utrzymywania kredytu zgodną z rekomendacją ZBP, KPF postrzega uprzednio konsultowaną propozycję limitu na poziomie 50%, jako względnie racjonalną – dodał  Roter. Tę względną wartość limitu kosztu i objętego nim okresu utrzymywania kredytu należałoby uznać jako próg, poniżej którego regulacja byłaby w sposób nieuzasadniony merytorycznie szkodliwa nie tylko dla rynku usług finansowych, ale również może mieć poważne skutki społeczne.

KPF podnosi, iż nie można obecnie odnieść się do nowej propozycji ograniczenia w oferowaniu krótkich pożyczek w określonym czasie – 120 dni, mającej na celu „przeciwdziałanie próbom obchodzenia regulacji poprzez zawieranie kilku umów pożyczki na krótki okres (…) zamiast jednej pożyczki (…)”. Projekt założeń wymaga w tym zakresie doprecyzowania, gdyż na podstawie obecnego brzmienia tego fragmentu nie jest możliwe ustalenie, jaką treść miałaby zawierać regulacja wdrażająca tę część założeń – zauważyła Mecenas Szakun.

LIMIT ODSETEK ZA OPÓŹNIENIA

KPF stanowczo rekomenduje weryfikację mechanizmu, na jakim oparta jest regulacja odsetek maksymalnych oraz projektowana regulacja maksymalnych odsetek za opóźnienie i odsetek od zaległych odsetek. KPF wielokrotnie kwestionował oparcie mechanizmu ustalania maksymalnego poziomu odsetek, określonych w art. 3592 § 2 Kodeksu cywilnego, oraz proponowanych w projekcie założeń nowych limitów odsetkowych, w oparciu o stopę kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego – wskazała Mirosława Szakun. Wskaźnik ten – w opinii ekspertów rynku finansowego – nie pozostaje w żadnej ekonomicznej relacji z odsetkami, które miałyby być limitowane jego wielokrotnością i nie jest możliwy do uwzględnienia przez przedsiębiorców bez ryzyka błędu w planowaniu finansowym.

Wobec utrzymania w projekcie założeń koncepcji, aby limit odsetek za opóźnienie i odsetek od zaległych odsetek obejmował także opłaty, o których mowa w art. 30 ust. 1 pkt 11 ustawy o kredycie konsumenckim, KPF wskazuje na niezasadność takiego rozwiązania i wnosi o usunięcie opłat z limitu odsetek – oświadczyła Mecenas Szakun. Oczywista odmienność charakteru i funkcji, jakie pełnią odsetki za opóźnienie i opłaty nie pozwala na ich łączenie w ramach jednego limitu, a zwłaszcza limitu wyrażonego procentem od kwoty zaległego kapitału. Niepodważalny jest przecież argument, iż koszty przygotowania korespondencji, koszty materiałów, koszty wysyłki listów z monitami, koszty monitów telefonicznych, czy też koszt wpisania dłużnika do bazy biura informacji gospodarczej, są takie same dla zaległości w kwocie 10.000 PLN jak dla zaległości w kwocie 100 PLN. Zaś konieczność ograniczenia procesu windykacji własnej, wobec narzuconego limitu w modelu przewidzianym w aktualnym projekcie założeń, spowoduje kierowanie spraw na drogę postępowania sądowego i komorniczego bez podejmowania próby tzw. windykacji miękkiej, jako, że zwrot pełnych kosztów sądowego dochodzenia należności jest zagwarantowany prawem. Dla konsumenta będzie to bezspornie stanowiło ryzyko większego obciążenia finansowego – zauważył Mecenas Marcin Czugan, Dyrektor Departamentu Prawnego KPF.

 POSTULAT ZMIAN W REGULACJACH PODATKOWYCH 

Wobec szerokiego spektrum zmian postulowanego w projekcie założeń oraz kompleksowości projektowanej regulacji, KPF widzi potrzebę dokonania zmiany w regulacjach podatkowych, która umożliwiałaby niebankowym przedsiębiorcom oferującym kredyt konsumencki zaliczanie – na zasadach analogicznych jakie obowiązują banki – kwot utraconych pożyczek do kosztów podatkowych. To rozwiązanie w sposób naturalny pozytywnie wpłynęłoby na obniżenie kosztów pożyczek udzielanych przez pożyczkodawców niebankowych. KPF jest przekonana, że rozważenie tej racjonalnej propozycji przez Ministra Finansów wykaże jej zasadność i celowość zarówno w aspekcie równych warunków prowadzenia działalności gospodarczej dla różnych podmiotów działających na rynku, jak i w aspekcie korzyści konsumentów kupujących usługi kredytodawców niebankowych – stwierdził Mecenas Marcin Czugan.

GENERALNY POSTULAT LEGISLACYJNY 

KPF złożyło w Ministerstwie Finansów wniosek o uwzględnienie powyższych uwag w finalnej wersji „Projektu założeń projektu ustawy o zmianie Ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw”. Dokonanie postulowanych przez KPF zmian mogłoby pozytywnie wpłynąć na kształt regulacji opartej o aktualny projekt założeń i zmniejszyć ryzyko wywołania niepożądanych negatywnych zjawisk ekonomicznych i społecznych na rynku usług finansowych. Te negatywne zjawiska wydają się być nieuniknione przy utrzymaniu obecnej wersji projektu założeń.